Imprezka na świeżym powietrzu - dekoracje urodzinowe z kolekcji Balloons!

Imprezka na świeżym powietrzu - dekoracje urodzinowe z kolekcji Balloons!

Tak sobie wiszę i myślę, aż wymyśliłem! Za oknem świeci piękne słońce, jest cieplutko, a ja siedzę sam w domu, no po co? Czas na imprezkę! Zaprosiłem więc moje najlepsze koleżanki: Polę, Kalinę, Wiktorię, Julkę i Lenkę na super imprezkę w parku! Dziewczyny wystroiły się pięknie, uczesały włosy w piękne fryzurki i udekorowały się nawet pięknymi opaskami i kwiatami. Ja nie musiałem, bo jestem piękny i kolorowy bez tego, ale one wyglądały naprawdę świetnie, prawie ich nie poznałem jak przyszły:-) No i się zaczęło!

Topper na tort

Topper na tort urodzinowy z imieniem dziecka

Kolorowe urodzinki na świeżym powietrzu

Ale najpierw muszę Wam opowiedzieć, jak udekorowałem całe przyjęcie, ha! No więc zacznijmy od stołu: na środku położyłem bieżnik, piękny i kolorowy na którym było napisane, że mamy dzisiaj imprezkę! Bardzo im się spodobał, bo były tam też nasze imiona i kolorowe baloniki. Tak sobie wymyśliłem, że baloniki to coś co przecież wszyscy kochają najbardziej, więc niech to będzie baloooonowe przyjęcie! Na stole położyłem fajne talerzyki papierowekubeczki i serwetki, bardzo kolorowe, wiecie takie dziewczyńskie, żeby im się bardzo spodobały:-) Do tego kolorowe słomki i sztućce, żeby wszystko było pięknie i idealnie – o niczym nie zapomniałem. Było całe mnóstwo słodkości: muffinki z kremem, pączki z dziurkami, kolorowe galaretki, słodkie ciasteczka i bezy, taaak, te były najlepsze, bo najsłodsze. Do picia była lemoniada i woda z cytryną, troszkę kwaskowata, ale wypiły wszystko, taki był upalny i gorący dzień. Stół udekorowałem też pięknymi kwitnącymi gałązkami. No jak to mam gust! Ale zrobiłem wrażenie na dziewczynach, aż piszczały zachwycone:-)

Tabliczka na stół

Tabliczka na stolik urodzinowy z motywem balona

Papierowe kubeczki

Papierowe kubeczki do zimnych napojów

A najbardziej podobał im się oczywiście TORT. Ten tort to było coś, bo to nie był taki zwykły sobie tort, tylko na górze miał napis, że dzisiaj mamy imprezkę, uwierzycie? To taki specjalny opłatek, który się kładzie na górze tortu i on wtedy robi MEEEGA WRAŻENIE na wszystkich! No i zrobił, bo to była taka niespodzianka! A tort miał kolorowy krem i to też się dziewczynom bardzo spodobało i był też bardzo smaczny, sam trochę zjadłem. No przecież ja jestem Leon Kameleon, więc jak tort to musiał być w kolorowe paski jak ja, prawda? Potem zrobiliśmy tak, ze dziewczyny mogły same powbijać świeczki na ten tort i Pola je zdmuchnęła: wszystkie naraz! No udało jej się za pierwszym razem i nawet życzenie zdążyła pomyśleć. Ja nie zdążyłem, ale następnym razem to już na pewno zdążę. A wiecie co było najfajniejsze, oprócz tego tortu z podpisem naszej imprezki? Ha! Takie coś: złoty balonik z cyferką, który się SAM NAPOMPOWAŁ! Serio! Na początku myśleliśmy, ze to ściema i że tylko tak nabierają dzieci, ale TO BYŁA PRAWDA: on się SAM napompował: każdy z nas słuchał, jak powietrze wlatuje do środka i robi takie szuuuuu a on rośnie i się napełnia. No, to było COŚ.

Opłatek na tort

Waflowy opłatek na tort z kolekcji Balloons

Balonowe szaleństwa

W sumie to szybko zjedliśmy i polecieliśmy na górki się bawić. Dziewczyny latały i latały, goniły balony aż im jedna gwiazdka poleciała do nieba. Były smutne, ale z czego to się smucić? Wiadomo było przecież zanim zaczęły latać z tymi balonami, że jak gwiazdka to będzie chciała do nieba, no nie? A one potem takie zaskoczone były i nawet myślały, że ją złapią, ale im się nie udało. A wiecie dlaczego? Bo te balony latające były napełnione helem! Tak, sam osobiście napełniłem je z takiej specjalnej butli z helem i wtedy one mogły latać. Balony, nie dziewczyny. I lataaaaały! Napełniłem im nawet taki jeden wieeeelki pomarańczowy balon, taaaaki duży, myślały, że je uniesie, ale nie uniósł. Dziewczyny były za ciężkie. Potem Wam tylko powiem, że na koniec przyszły jakieś starsze chłopaki i wzięły od nas trochę balonów z tym helem, i go zaczęli wdychać, to potem tak śmiesznie mówili takimi cienkimi głosikami, że żeśmy się z nich uśmiali na maxa. Nie wiem, czy to było zdrowe z tym helem, ale na pewno śmieszne. Musicie zapytać rodziców, czy tak w ogóle można robić, no ja nie jestem taki pewny...Ale śmieszne było na maxa :-))) Potem chłopaki zjadły jeszcze nasze pączki i popiły oranżadą. A my polecieliśmy się dalej bawić z balonami. Fajnie było! A jak się zmęczyliśmy, to sobie usiedliśmy na kocu na trawie i zjedliśmy popcorn. Ja myślałem, ze one jak zjadły tyle słodyczy to już nie wcisną tego popcornu, ale wiecie co? Zjadły wszystko. Wszy...stko, nie zostało nic a nic. No zostały takie ładne pudełeczka od popcornu, były różowe i też dziewczyny powiedziały, ze są ekstra i że takie chcą, więc im dałem do domu.

Pudełka na popcorn

Pudełka na popcorn z motywem kropeczek

Plakat na urodziny

Efektowna dekoracja urodzin w postaci dużego plakatu z imieniem dziecka

Niezapomniane przyjęcie urodzinowe z mnóstwem zabawy

Trochę odpoczęliśmy i znów poleciały. Latały z wiatraczkami, bo był wiatr a potem z bańkami. Fajnie było, trochę się pomoczyliśmy od tych baniek, ale zabawa była super! Od tego latania trochę im się fryzury popsuły, ale to nie ważne. Dalej wyglądały ekstra i bawiliśmy się super! Wszyscy tak się śmiali, ganiali i bawili, że aż nie chcieliśmy kończyć. Ale rodzice powiedzieli, że to już koniec i musieliśmy wracać. Wtedy prosiliśmy ich czy jeszcze troszeczkę nam pozwolą i pozwolili! No to polecieliśmy na plac zabaw! I znowu była super zabawa! W sumie to był cały ekstra dzień i było wszystko co najlepsze: słodycze, popcorn, balony, bańki i plac zabaw. Jak już musieliśmy iść to jeszcze na koniec zrobiliśmy sobie fotkę na pożegnanie, ale obiecaliśmy sobie, że niedługo znów się spotkamy! Było tak fajnie, że aż mi smutno teraz jak to wspominam, że się skończyło...Ale obiecałem dziewczynom, że niedługo znów się zobaczymy! Wtedy one powiedziały, że dobra i następne urodziny ma Kalina, to wtedy znów będzie imprezka! To do zobaczenia, napiszę Wam jak będzie u Kaliny, OK? Pewnie też ekstra, bo Kalina lubi kolory, czyli to co ja najbardziej. Pa!

Wasz Leoś.

PS. a Wy robicie jakąś imprezkę?

Sep 19, 2024